23.07.2016 Rozważanie na niedzielę "Panie naucz nas się modlić" - komentarz do czytań z XVII Niedzieli Zwykłej napisała Monika Bartnik.
Uczniowie Jezusa, będąc blisko Niego i obserwując jak rozmawia z Ojcem, poprosili: "Panie naucz nas się modlić". Jezus pokazał uczniom swoją relację z Bogiem, relację ufającego dziecka i kochającego Ojca. On posyłając ich, aby głosili ewangelię wiedział, że bez modlitwy sobie nie poradzą, tak jak my bez Boga w codziennym życiu gubimy się w tym świecie. Zwracając się do Boga "Abba" pokazał, że mamy zwracać się do Boga jak do ukochanego Ojca, który pragnie abyśmy przychodzili do Niego i powierzali mu swoje troski. W pierwszej części Ewangelii Jezus ucząc apostołów modlitwy "Ojcze nasz" chce nam przekazać, że Bóg jest naszym Ojcem, którego imię mamy wychwalać i ogłaszać Jego panowanie w niebie i na ziemi, aby Królestwo Boże rozszerzało się w świecie i naszych sercach. Mamy prosić Boga nie o dobra doczesne które przemijają, ale o to co jest nam potrzebne, o codzienny chleb, ten dający nam fizyczne wzmocnienie ale również i przede wszystkim ten będący duchowym pokarmem - Eucharystię. Zwracając się z prośbą o Boże miłosierdzie dla nas powinniśmy sami być miłosierni wobec naszych bliźnich. Prosząc o Bożą opiekę mamy pamiętać, że tylko dobry Ojciec w niebie może ochronić nas przed pokusami tego świata, tylko On daje nam siłę i wsparcie do codziennego podejmowania walki i zmagania z własnymi słabościami. W dalszej części Ewangelii Jezus w przypowieść o natarczywym przyjacielu, zachęca nas do modlitwy wytrwałej, a wręcz natarczywej. Jezus chce, abyśmy umieli przedstawić Bogu nasze prośby i nie ustawali na modlitwie, abyśmy nie wątpili w jej skuteczność. My chcielibyśmy otrzymać to o co prosimy zaraz, na zawołanie, na jedno westchnięcie, dlatego Jezus uczy nas cierpliwości i pokory. Dobry Ojciec, który jest w niebie da nam to o co jest dla nas dobre, wtedy kiedy będzie na to najlepszy czas, zwłaszcza to co jest nam potrzebne do zbawienia. Bóg ma dla nas plan i obdarza nas potrzebnymi łaskami, tylko musimy o nie umieć poprosić. Bądźmy wytrwali i ufni w naszej codziennej modlitwie.
Monika Bartnik - Żona Wojtka i mama 3 dzieci: Karoliny, Szymona i Marty oraz "polska mama" zięcia Pabla, od 3 lat związana z Wspólnotą Przymierza Rodzin MAMRE |