19.12.2012
Synteza z piątej nauki rekolekcyjnej (19.12.2012) wygłoszonej przez ks. Bartłomieja Polańskiego.
Po Abrahamie i Bartymeuszu przyszedł czas na mnie. C jak człowiek, czyli - ja i moje zawierzenie Bogu jak Abraham. Ja i moja nadzieja na uleczenie jak u Bartymeusza. Człowiek, żeby mógł być uleczony i aby mógł Bogu zaufać potrzebuje wiary, bo wiara pomaga wytyczyć życiowe plany.
Wiara jako fundament życia to skała. Kto buduje dom swego życia na skale - na Chrystusie, ten przetrwa wszystkie burze i nawałnice. Budowanie na skale jest trudne i więcej kosztuje. Wymaga poczynienia o wiele większych prac przygotowawczych. Trzeba się dokopać do głębokiej skały i na niej oprzeć fundamenty. Ale wtedy mamy pewność, że budowla jest pewna. Na jakim fundamencie opiera się twoje życie i twoja wiara?
Ten, kto wierzy, ten otrzymuje. O tym zapewnia nas sam Chrystus. Niech owocem wyznawanej wiary będą konkrety codziennego życia przekładane na prozę życia w rodzinie, zaangażowania w parafii, troski o drugiego człowieka.
Dzisiejszy świat potrzebuje przede wszystkim autentycznych świadków wiary. Istotą rekolekcyjnego remanentu serca jest stanąć w prawdzie przed samym sobą. Stań więc przed lustrem własnej duszy i postaw sobie szczerze to pytanie: Jaka jest moja wiara w Boga?
Chcę Ci życzyć, droga Siostro i Bracie, by te spotkania z Bożym Słowem pomogły Ci na nowo spojrzeć na życie z pozycji wyznawanej wiary w Jezusa Chrystusa: wiary nie zawsze łatwej, ale gwarantującej Niebo. Wiara i Niebo są ze sobą nierozłącznie powiązane. Wiara jest bowiem DROGĄ DO NIEBA! I tego Tego Ci życzę.
ks. Bartłomiej Polański |