1.09.2012 Rozważania na niedzielę. "Droga wypełnienia Bożego prawa drogą do szczęścia człowieka" - Komentarz do czytań z XXII Niedzieli Zwykłej (rok B) napisał Andrzej Słapek.
Dzisiejsze czytania dokładnie rysują kierunek, w którym powinien kierować się człowiek, by móc żyć w trwałej przyjaźni z Bogiem. Mojżesz na kartach Księgi Powtórzonego Prawa napomina lud Izraelski, by zachowywał Boże nakazy, gdyż tylko one są źródłem szczęścia i pomyślności narodu wybranego. Napomina szczególnie, by zachować je w niezmienionej formie. Każda bowiem, nawet najmniejsza zmiana, jest pretekstem do dalszej ingerencji w Boży plan zbawienia, modyfikuje go i próbuje dostosować do aktualnych potrzeb człowieka. W konsekwencji człowiek ulega pokusie zajęcia miejsca należnego tylko Bogu.
Psalmista w psalmie 15 wyraźnie poucza czytelnika o drodze jaką powinien obrać, by w swym życiu doświadczyć Bożej opieki i wsparcia w każdym momencie istnienia. Na pytanie: "Kto zamieszka na Twej górze świętej?", pada taka odpowiedź: "Ten kto postępuje nienagannie, działa sprawiedliwie i mówi prawdę w swym sercu...", by całość podsumować: "... Kto tak postępuje, nigdy się nie zachwieje".
Prawo Starego Testamentu znajduje swe rozwiniecie i ukoronowanie w pismach Nowego Przymierza. Święty Jakub zachęca nas w liście, byśmy "...w duchu łagodności..." przyjęli zaszczepione w nas Słowo Boże, a przyjęte wprowadzali w czyn. Innymi słowy mamy żyć Ewangelią na każdy dzień. Szczególnym nakazem jest pielęgnowanie religijności, które objawia się m. in. przez troskę o słabszych od siebie (sieroty i wdowy) i unikanie wszelkich pozorów zła, które zawsze działa destrukcyjnie na duszę człowieka.
Natomiast na kartach Ewangelii wg św. Marka znajdujemy jakże cenne słowa naszego Pana, Jezusa Chrystusa, który na przykładzie faryzejskiego zwyczaju obmywania rąk piętnuje puste zwyczaje, bardziej kultywowane niż Boskie prawo. Człowiek nie staje się grzesznikiem dlatego, że ma kontakt z nieczystym światem, ale dlatego, że jego własne myśli i uczynki są grzeszne i nieczyste.
Starajmy się jak najczęściej oczyszczać nasze dusze w sakramencie pojednania, by nie tyczyły się do nas słowa: "Ten lud czci mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode mnie".
Andrzej Słapek - doradca rolniczy. Od dziesięciu lat szczęśliwy mąż Ani,
|